Strony

środa, 20 września 2023

Dzień 18: witaj, Stambule! (20 września 2023)

Jeszcze wczoraj wieczorem zamówiliśmy shuttle busa na lotnisko w naszym hotelu i dziś z samego rana wracamy do Nevsehir, aby polecieć do ostatniego punktu naszej wycieczki - Stambułu. Lotnisko jest malutkie i odchodzą z niego tylko loty właśnie tam. Po około godzinie od startu lądujemy na miejscu i łapiemy z lotniska busa firmy HVIST nr 12 do przystanku Aksaray, który znajduje się blisko Old City, gdzie mieści się nasz hotel. Z lotniska jedzie milion busów różnych przewodników, a wszystkie są świetnie i czytelenie opisane na tablicy a potem na przystankach, które mieszczą się na dolnym poziomie lotniska STA. Można też wybrać taksówkę - ceny są stałe, ale ogólnie lotnisko jest daleko od miasta i kosztuje to dużo pieniędzy. Po około 45 minutach przyjemnej jazdy docieramy do celu. Po przejściu 2 km trafiamy do naszego hotelu w centrum Starego Miasta. Hotelik jest prowadzony przez bardzo miłego Pana, herbata i kawa są darmoww, dostajemy też sporo wody. Pokój jest dość duży, ale to taka norka - widać, że jesteśmy w wielkim, turystycznym mieście i za jakość jaką mieliśmy na wschodzie, musielibyśmy zapłacić dużo więcej.



Po krótkim wypoczynku idziemy na obiad do wypatrzonej po drodze knajpce, gdzie jedzą lokalsi - Sark Sofrasi. Personel jest super miły i ogólnie znów czujemy bardzo fajny vibe i feedback od lokalnej ludności. 


Po pysznym jedzeniu, idziemy na słynny Grand Bazaar, a potem udajemy się w kierunku przystani Kabatas (za czerwoną stację benzynową), gdzie znajdujemy publiczny prom, który za dość niską cenę oferuje 1.5 h rejs po bosforze. Dookoła siedziby mają też prywatni przewoźnicy, oferujący dużo droższe rejsy z imprezami, ale nie ma tutaj żadnego nagabywania ani skamów.
 
Rejs jest naprawdę bardzo fajny, oglądamy sobie zabytki mieszczące się przy morzu oraz życie lokalnych ludzi. Naprawdę polecam tę atrakcję - za tę cenę, naprawdę warto!


Ponieważ jesteśmy już zmęczeni, postanawiamy wrócić komunikacją miejską, więc w biletomacie kupujemy po lekkich trudnościach kartę miejską i ładujemy ją gotówką. Trzeba uważać, bo nie da się kupić biletu bez kupienia karty miejskiej, a przy doładowaniu system pobiera cała gotówkę, jaką wrzucicie do środka i nie wydaje reszty. Oczywiście później macie tę gotówkę do wykorzystania na przejazdy, ale my wpłaciliśmy za dużo na moją kartę i do końca wyjazdu tego nie wykorzystaliśmy ;) Ogólnie w Stambule jest sporo autobusów, linii metra, tramwajów, przepraw promowych i korzystająv z googlemap można spokojnie transport publiczny ogarnąć i nie korzystać z taksówek. Na plus jest też fakt, że taksówkarze nie naganiają o nie zaczepiają ;)


Wieczorem, kiedy wracamy w nasze rejony, w okolicy rozstawia sie wiele lokalnych knajpeczek z kebabami itp i  klimat też jest mocno lokalny. Stambuł to też totalnie kocie miasto i wszędzie jest ich pełno.


Wydatki:
  • Shuttle bus na lotnisko - 15 euro x 2
  • Lot Turkish Airlines Capadocia-Stambul - 415 zl za dwie osoby (kupiony 2 msc wcześniej)
  • Bilety z lotniska do Aksaray - 272 TRY za 2 (można kupić u kierowcy lub w kasie i płacić kartą lub gotówką)
  • 2 noce w Ulusoy Old City - 330 zł (platne przez kartę na booking wcześniej)
  • Przekąski i kawy na lotnisku - 370 TRY
  • Obiad w Sark Sofrasi (4 dania, napoje) - 480 TRY
  • Rejs po Bosforze - 300 TRY x 2
  • Napoje na statku - 70 TRY
  • Karta miejska - 70 TRY x 2
  • Doładowania kart za 230 TRY (przejazdy są po 15 TRY, niektóre promy droższe)
  • Kolacja - kebaby, picie - 370 TRY



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz