Rano pijemy herbatkę w hoteliku i idziemy na śniadanie znowu do Wan Breakfast ;) a potem idziemy na Plac Aksaray, skąd odchodzi HVIST bus 12 na lotnisko. Przystanek jest dobrze oznaczony, więc naprawdę wielki plus za komunikację miejską w Stambule. Bilety można kupić u kierowcy (można płacić kartą) ale nie jedźcie na ostatnią chwilę, bo może być kolejka i będziecie musieli poczekać około 20 minut na kolejny kurs. Do autobusu wchodzi tyle osób, ile jest miejsc - pełna kulturka, nie przewóz bydła ;)
Na lotnisko docieramy bez problemu, ale niestety nasz lot LOTem jest opóźniony chyba z 2 godziny i mimo sporego zapasu czasu, nie zdążamy na pociąg, którym planowaliśmy wrócić do Bydgoszczy. Na kolejny nie ma biletów, a konduktor nie chce nad wpuścić na miejsca stojące, więc finalnie zamiast o 16, wyruszamy o 19:30 i w domu jesteśmy przed północą ;) W tym miejscu kończy się nasza piękna podróz po Gruzji i Turcji - czas na podsumowania niebawem ;)
Wydatki:
- Śniadanie z Wan x 2 - 300 TRY
- Dwa bilety na lotnisko - 272 TRY
- Jedzenie na lotnisku - 625 TRY
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz